No właśnie kto?
Zdarza się, że zasiądę na mojej starej kanapie i wysłucham dyskusji u pana Tomasza Lisa np. wychowanie seksualne w szkole. Zaprasza pan redaktor do rozmowy fachowców od dzieci i wychowania czyli ludzi zwykle bezdzietnych jak panią Szczukę i innych. I po krótkiej dyskusji wnioski są oczywiste, rodzice sobie nie radzą szkoła musi temat podjąć i świetnie go poprowadzi pomimo sprzeciwu opozycji. A wychowanie duchowe, religia? Oczywiście, w szkole od tego przecież taż mamy specjalistów. A dobre zachowanie? A szacunek i wartości wyższe? Kto pomoże?
Szkoła „cudowne” miejsce, znienawidzone przez dzieci, a zwalniające rodziców z podstawowej roli czyli wychowania.
Po co ten przydługi wstęp?
Otóż nie zgadzam się na wmawianie mi, że jestem niewydolna wychowawczo i szkoła załatwi to za mnie, zachęcam Was rodzice nie dajmy się, to nasze dzieci, my odpowiadamy za to kim będą w przyszłości.
Marzy mi się stworzenie takiego miejsca gdzie będziemy wspierać się w trudzie i radości dni poświęconych na bycie z dziećmi, bo przecież o to chodzi w wychowaniu, żeby być.
Jeśli więc ktoś chce pomóc to ja poproszę o szkołę owszem ale dla rodziców, nazwijmy ją SZKOŁĄ UMIEJĘTNOŚCI WYCHOWAWCZYCH.
Zapraszam
matka trójki dzieci
Pretty nice post. I just stumbled upon your weblog and wished to say
that I’ve really enjoyed browsing your blog posts.
After all I will be subscribing to your feed and
I hope you write again soon!
It is perfect time to make some plans for the longer term and it’s time to be happy.
I’ve learn this put up and if I may I want to suggest you
some interesting things or tips. Perhaps you could write next articles referring to
this article. I desire to read even more issues approximately it!
Greetings and welcome to read