Jak ja lubię Basię

Lubię Basię, nie tak bardzo jak moja córka Kalinka, ale ja bardzo lubię, każdą nową książkę o Basi. Dlatego jestem wdzięczna za kolejne dwa tytuły, bo mam już serdecznie “dość” czytania na okrągło tych samych historii. Na pewno to znacie, jak Wam się młodzież uprze i co wieczór prosi, ba, każe czytać kolejny raz historię Basi a to na basenie, a to w bibliotece, a jak już koniecznie inną, to też doskonale nam znaną, do znudzenia.

Z tego powodu właśnie z radością witam każdą kolejną, nową książkę o przygodach Basi. Tym razem mamy urodzaj, dwa tytuły:

  1. “Basia i lato pod psem” pierwszą powieść o rodzinie Basi
  2.  “Bajki na dobranoc. Basia” bajki, których autorami jest rodzina Basi

Rodzina Basi jedzie na wakacje pod namiot, jest to bliski  nam temat, bo od kilku już lat jeździmy z dziećmi pod namioty, może nie nad morze, bo tony piasku w śpiworze mnie przerażają…, ale rzeczywiście udaje nam się spędzić czas blisko natury, bez dalekich podróży i hoteli, gdzie standard zwykle jest wysoki. Pod namiotem ważne żeby pogoda dopisała, bo kiedy pada deszcz, może być nam trudno. W książce “Basia i lato pod psem”, faktycznie często pada deszcz, ale nie jest to główny temat historii. Pojawia się nowe marzenie Basi, chce mieć psa!

Bardzo dobrze czyta się tę historię z perspektywy dziecka, tym ciekawiej, że temat jest trudny i na czasie. Jak zawsze autorka książki staje na wysokości zadania, pokazuje świat w różnych barwach, z różnymi, nie zawsze pozytywnymi bohaterami, uczy czym jest odpowiedzialność i jak zachować się w sytuacjach trudnych. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale na pewno lektura będzie okazją do wielu rozmów o wartościach w życiu i braniu odpowiedzialności za innych, w tym wypadku za psa. Pojawia się tu nawet policja!

Paszczak, czy to nie jest najlepsze imię dla psa? Tylko dlaczego Basia nie może się z nim widywać codziennie, przez całe wakacje?

Koniecznie trzeba się z nową Basią poznać, do kolejnych wakacji jeszcze wiele miesięcy i trudny, zimowy czas przed nami, tym bardziej polecam powrót nad morze i pole namiotowe w towarzystwie rodziny Basi, gdzie choć często pada deszcz, to wciąż trwa lato.

https://egmont.pl/Basia.-Bajki-na-dobranoc,11600899,p.html

https://egmont.pl/Basia-i-lato-pod-psem,11079738,p.html

“Bajki na dobranoc” to krótkie, czasem rymowane, a czasem pełne słodyczy z naciskiem na żelki,  historyjki opowiadane tuż przed snem. Dla nas niestety już za krótkie, przy jednym czytaniu, trzeba zapoznać się z kilkoma, zdecydowanie dla młodszych dzieci. Wszyscy te bajki wymyślali, i babcia i dziadek i nawet Basia. Podobno najlepiej pomagają w zasypianiu, koniecznie sprawdźcie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *