Z racji kłótliwego rodzeństwa, temat podjąć muszę, nawet książki znalazłam bo problem narasta do monstrualnych rozmiarów. Po bliższym zapoznaniu się z sytuacją rodziny naszej wielodzietnej, to na dziś problem numer jeden. Zupełny brak porozumienia i chęci rozwiązywania konfliktów i problemów polubownie. Dodam tylko, że wiek i płeć nie mają tu nic do rzeczy, kłócą się i tyle, już rano ledwie oczy otworzą, po powrocie ze szkoły, przy odrabianiu lekcji, wspólnym wychodzeniu z domu, wieczornym oglądaniu telewizji, sprzątaniu i jedzeniu. Ratunku! na pomoc!
Książki mam różne i temat rodzeństwa traktują odmiennie, ale mam nadzieję pomoc znaleźć:
“Zgodne Rodzeństwo” Minge Natalia i Krzysztof wyd. samo sedno
“Rodzeństwo bez rywalizacji”A. Faber i E. Mazlish wyd. Media Rodzina
Jedną z książek będę mogła się podzielić, także za klika dni zapraszam.
W końcu jest 😉 już nie mogłam doczekać się nowego postu.
Czekam na recenzję książek.
Pozdrawiam.