Można powiedzieć, że książeczki, o których chcę dziś napisać, są dla dzieci, które lubią główkować, a niekoniecznie czytać. Jest taka seria: “czytam – główkuję”, gdzie historia o bohaterach w tym wypadku mądrych szczurkach, przeplata się z zadaniami do wykonania przez czytelnika. Co też ciekawe, dzieci, które kochają matematykę i zadania do rozwiązania, zwykle nie pałają miłością do słowa pisanego i czytania po prostu. Stąd uważam, że połączenie jakie znajdujemy w książeczkach z serii “czytam-główkuję” jest dobrym pomysłem.
Tu bohaterami są małe zwierzaki: szczurki, nie każdy lubi, wiem, rozumiem i choć osobiście mam uczulenie na te gryzonie to szczurki lubię bardzo, podobnie jak cała nasza rodzina. Towarzyszą nam już prawie dwa lata i cudne były obydwa, aż do czasu kiedy jeden z nich, niezwykle towarzyski i chętny do zabawy rozchorował się niestety…, koniec końców szczurek został nam już tylko jeden. Poświadczam, że stworzonka te są bardzo inteligentne i bystre, więc pomysł na książeczki, gdzie bohaterami są małe bystre szczurki uważam za niezwykle trafiony.
Jaką wizję mają owe szczurki, jak kombinują, aby przetrwać i ciekawie żyć oraz zrealizować mnóstwo pomysłów niekoniecznie na śmietniku. Prawdą jest, że szczur to szczur choć mądry i niejedno zadanie rozwiąże wespół z naszym dzieckiem to jednak wciąż szczur….Dlatego z całej serii można wybrać książeczkę, gdzie bohaterem będzie np. król Gromoryk czy Fredek kosmita. My jednak zdecydowanie wolimy szczurki…
Uważam, że książeczki są dla dzieci, które czytają nie zawsze chętnie, za to chętnie szukają rozwiązań dla zadań matematycznych i łamigłówek. A o tym, co konkretnie w książeczce się znajdą zainteresowani opowiada Ida https://www.instagram.com/p/BMG67zxh8k_/
Polecam: “czytam – główkuję” seria wydawnictwa Egmont, my pozostajemy fanami Szczurków, a wy?